62641
Książka
W koszyku
,,Moje magiczne Bieszczady to jednocześnie tajemnica bolesna i tajemnica radosna. Ze szczytu bliżej do nieba, więc pytam Boga, jak to jest, że któregoś dnia trzeba zostawić rodzinny dom, wioskowy cmentarz, święte ikony i odejść. Przecież wołali w niebo swoją rozpacz. Potem jeszcze ostatni raz obejrzeli się za siebie. Cerkiewne kopuły lśniły w czerwcowym słońcu. Hospody pomiłuj! Hospody *** Pośród wysokich zsychających traw zbierałem w zdziczałych sadach opadłe jabłka, wygrzewające do jesiennego słońca swoją czerwień. Smakowałem ich cierpkość. Nieopodal w równinę zapadał się bojkowski cmentarz. Tamte Bieszczady są jak oleodruki z wizerunkami świętych, jakie uratowałem z domu moich dziadków. *** Moje Bieszczady, w których mieszkałem kilkanaście lat, przemierzyłem w radosnym korowodzie młodości. Zapewne zbyt pospiesznie, dlatego nie rozumiałem ich, ale podziwiałem. I nieustannie wracam do nich wiedziony nostalgią za utraconym krajobrazem. Bieszczady są jak drabina do nieba, po której się tylko wychodzi w coraz większym zachwycie Andrzej Potocki [nota wydawcy]
Status dostępności:
Ustrzyki Wypożyczalnia Główna
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. Reg. [lok. Wypożyczalnia Główna] (1 egz.)
Recenzje:
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej